Listopad 2007

Kolor Miłości
Dlaczego Światło w Paryżu jest inne od wszystkich?

Od Steve’a:

W tym przekazie Grupa udziela nam odpowiedzi na odwieczne pytanie, czy lepiej jest podkreślać odrębność, chronić i pielęgnować dumę z powodu swojego pochodzenia czy też pozwolić mu wymieszać się z innymi i ryzykować utratę własnej tożsamości.   To pytanie może się wielu wydawać stosunkowo nieistotne. Grupa często ma jednak w zwyczaju prowokować nas do przemyśleń, odpowiedzi na które będziemy niedługo potrzebować i przynosi kilka wiadomości na wielu poziomach w tym samym czasie.

Obyście znaleźli tu swoją osobistą odpowiedź.

Ogromne uściski i czułe, pieszczotliwe kuksańce.

 

Pozdrowienia z Domu

To miejsce zmieniło się od czasu, kiedy byliśmy tu ostatnio.  Niedługo zauważycie, że jesteście całkiem inni niż byliście jeszcze niedawno.  Jednym z pytań, które przysparza ludzkości trudności, jest: “ Czy powinniśmy się zunifikować czy raczej chronić wyjątkowość naszego pochodzenia?”   Ludzie są tak dumni ze swoich korzeni.  Szczycicie się swoim pochodzeniem i czujecie potrzebę podkreślania jego odrębności, aby nie zatracić jego wyjątkowego charakteru.  Tak, mówiliśmy wiele razy na temat mieszania energii, będącego w zgodzie z Uniwersalną Energią Kosmiczną i oddzielenia, które jest jej zaprzeczeniem.  Generalnie oznacza to więc, że lepiej utracić swoją wyjątkowość na rzecz możliwości stania się częścią Całości – taka jest typowo ludzka interpretacja, wynikająca z pewnego punktu widzenia .

Wielki Eksperyment

Dzisiaj chcielibyśmy rozszerzyć ten punkt widzenia, by pokazać Wam większy obraz Prawdy.   Dzisiaj chcielibyśmy poruszyć kilka kwestii, które pomogą odpowiedzieć na niektóre z pytań: “jak my to robimy?”  Czy mieszamy się ze sobą, czy też trwamy w oddzieleniu?  Uniwersalna Energia jest podstawową energią, która przenika wszystko.  Jej naturalnym działaniem jest łączenie wszystkiego ze sobą.   Wyobraźcie sobie, że Wszystko jest zmieszane razem w przepięknej bańce – nazwijmy ten bąbelek Bogiem – możemy nazwać go też Domem, Niebem, jakąkolwiek zechcielibyście nadać mu nazwę.  W tym stanie miał miejsce wielki eksperyment.  ‘Wszystko, Co Jest’ postanowiło udawać, że jest od siebie oddzielone.   Próba polegała na tym, by zobaczyć, czy coś nieskończonego może określić siebie poprzez udawanie, że jest skończone. Próba polegała na tym, by zobaczyć, czy coś nieskończonego może określić siebie poprzez udawanie, że jest skończone.  Nie trwało to długo, aż w końcu zaczęła się w naturalny sposób rozdzielać, tworząc inne bańki.  Wielka Zabawa w Uciekanie i Szukanie rozpoczęła się. To było właśnie wydarzenie, które znacie jako Wielki Wybuch.

Naturalną reakcją wszystkich rozciągniętych rzeczy jest chęć zstąpienia się z powrotem. Kiedy więc “rozciągasz” Uniwersalną Energię, jej naturalną reakcją jest ponowne zejście się. Na tym etapie Waszej ewolucji, wszystkie rzeczy będą miały tendencję schodzenia się. To nie oznacza, że powinieneś pożegnać się ze świadomością swojego dziedzictwa, ponieważ to właśnie stanowi twoje światło.  To właśnie jest energia, którą umieszczasz w tym okruchu (cząstce, która jednak posiada wszystkie atrybuty Całości) Boga, którą uosabiasz — – to jest na swoim wyjątkowym promieniu światła.

Kolory Tęczy

Wyobraź sobie, że jesteś istotą światła przybywającą z Domu i to świetlne istnienie, odbite przez pryzmat, rozdziela się na tysiące przeróżnych promieni; dosłownie rzecz ujmując – na tysiące różnych wibracji światła. Jeśli widziałeś kiedyś kolory tęczy, wiesz już, o jaki efekt nam chodzi.  Wiele różnych harmonijnych wibracji światła jest przyciąganych do siebie, tworząc piękno, które znasz pod postacią tęczy. Wy jesteście jednymi z tych wibracji światła, kochani. A teraz zadajmy pytanie: co by się stało, gdyby kolor niebieski postanowił zmieszać się z innymi kolorami?  Tęcza straciłaby swój charakter i szybko by jej nie było. Tak więc, czy jesteś dumny z tego, że stanowisz część tęczy czy też chlubisz się tym, że jesteś wyjątkowym kolorem niebieskim?   Prawdopodobnie Twoja odpowiedź będzie brzmiała: czuję dumę z obu powodów; ale ze swojego punktu widzenia, wewnątrz tęczy, nie widzisz całego przekroju.  Mimo to zapewniamy Cię: każdy kolor szczycący się swoim indywidualnym, wyjątkowym pochodzeniem tworzy najżywszą tęczę.  To najważniejsze, co powinieneś zachować w pamięci.  Pierwszą rzeczą jest to, by szanować swoją stwórczą naturę i to, kim jesteś i jaki jesteś.  Drugą – dzielić smak swojego piękna w harmonii z innymi.  Na tym polu ludzie zwykle doświadczają trudności, ponieważ myślą, że iluzja oddzielenia od siebie nawzajem umożliwia im dokonanie tylko jednego wyboru, a w rzeczywistości możliwe są obydwa.   Twój wyjątkowy kolor to twój wkład w funkcjonowanie Całości.  Jesteś jednym kolorem w pięknym, różnokolorowym obrazie. Jesteś kolorem światła, którego odbiciem jest Twoje ciało.  Jesteś wyjątkowym wyrazem tego, jaki kolor ma Dom.  Wyobraź sobie, że Twoim ostatnim wspomnieniem z Domu jest najbardziej wibrująca życiem tęcza, zawieszona na jednolitej powierzchni nieba.  Przybyłeś tutaj z nieustającym pragnieniem, by jeszcze raz ujrzeć tę tęczę i dlatego zjawiłeś się z unikalną cechą, atrybutem, prezentem do przyniesienia, który miał być wkładem w Całość.

Dlaczego Światło w Paryżu jest inne od wszystkich?

Pozwól nam na moment pomówić o innym aspekcie tego wielowymiarowego pytania.   Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek zauważyć, że światło tutaj, w Las Vegas jest inne niż to w Paryżu, a to z kolei jest inne od tego w Nowym Jorku i że jest ono różne także od tego w Omaha i Kopenhadze?   Artyści i fotografowie intuicyjnie wyczuwają tę różnicę, ale nauka nie zdołała jeszcze określić ilościowo tego fenomenu.   Dlaczego tak jest?  Dzieje się tak dlatego, że energia Twojego serca wpływa na wszystko dookoła ciebie.   To, co kochasz, staje się częścią Ciebie.  Energia Twojego serca wywiera wpływ na każdą molekułę, która gromadzi się wokół Uniwersalnego Pola.  Posiadasz magnetyczne uniwersalne pole, które poprzedza Twoje przybycie zanim podniesiesz słuchawkę telefonu albo zanim wejdziesz do pokoju.   Zapowiada Twoje przybycie we wszystkim, co robisz. Zaczyna dostrajać energię i cząsteczki, potrzebne do Twojej manifestacji zanim tak naprawdę podejmiesz działanie. Kiedy idziesz ulicą i mijasz pomnik na zakręcie, pomnik zostaje naładowany Twoją energią, kiedy obok niego przechodzisz.  Wszystkie rzeczy “kolekcjonują”, gromadzą światło i za każdym razem, kiedy promieniujesz swoim własnym na dany obiekt, niesie on potem w sobie porcję tego światła.   Tak jak baterie potrzebują zasilania, tak wszystkie materialne obiekty zasilane są energią, jaką się im ofiaruje. Wszyscy spotkaliście się z sytuacją, kiedy biżuteria czy inne kosztowności pozostałe po przodkach nadal emanują ich energią, mimo że oni sami odeszli dawno temu.  To dlatego, że obdarzone są silnym ładunkiem miłości, pochodzącym od właściciela, że objawia się to nawet długo po ich śmierci. Najprościej rzecz ujmując, można powiedzieć, że kiedy Twoje światło raz padnie na jakiś obiekt, nosi on w sobie tę energię.   Jeśli ofiarowane światło jest dodatkowo wzmocnione, w przyszłości będzie nieustannie je promieniowało. Jeśli nie, samo zniknie.   To samo dotyczy Waszej wyjątkowości —żadne dwa promienie światła nie wnoszą tej samej wibracji.  Każda osoba posiada własną częstotliwość.  Na tym polega Wasze wyjątkowe piękno.

Inny Ty

Tak jak mówiliśmy wcześniej, każda energia ma swoją podstawę w fundamentalnej energii miłości.  Miłość jest macierzystą energią, z której biorą początek wszystkie inne.   Nie przywykliście myśleć o elektryczności albo grawitacji jako formie miłości, pozwólcie nam zatem przedstawić wam tę ideę.  Światło jest formą wyjątkowej energii.  Energia nigdy nie umiera; nigdy się nie kończy ani nie zaczyna, jest nieskończona, jedynie zmienia formę z jednej na drugą. Kiedy w swoim sercu z jakiegokolwiek powodu odczuwasz miłość, wywierasz wpływ na otaczające cię molekuły cząsteczkami swojej miłości.   Zmieniasz wszystko dookoła poprzez samą swoją obecność.  Jako człowiek jesteś istotą chemiczną, elektryczną i magnetyczną, a Twoje własne pole magnetyczne kreuje Twoją rzeczywistość jeszcze zanim w nią wkroczysz.   Nawet w związku ludzie upodabniają się do drugiej osoby.  Czy zauważyłeś, że osoby, które są już ze sobą bardzo długo, zaczynają wyglądać podobnie?  Można powiedzieć, że ze związkiem mamy do czynienia wtedy, kiedy lubisz sposób, w jaki Ty widzisz drugą osobę. Jesteście dla siebie lustrami i jeśli uznasz, że lubisz odbicie, które widzisz, zaczyna się przyjaźń.  Jeśli lubisz swoje własne odbicie w nich, daje to początek relacji miłosnej.

Teraz, kiedy już zapoznaliście się z tym konceptem, pomówimy o wpływie, jaki ma na Ciebie osoba, z którą przebywasz najbliżej w ciągu każdego dnia.   Ziemia pobiera od Ciebie wibracje. Ziemia w swojej istocie odbija Twoją miłość.  Pobiera Twoje cząsteczki i inaczej odbija światło, jako wynik wyjątkowej energii, odczuwanej przez mieszkańców danej lokalizacji w codziennym życiu.   To stanowi powód, dla którego światło w Paryżu jest inne niż w Meksyku.  Jest ono bowiem zbiorowym odbiciem każdego poszczególnego serca i tego, co nazywamy, “kolorowaniem światła”.  Jest to kolor, który jest z powrotem odbijany na Ziemię.

Średnia emocjonalnej energii ludzi żyjących na danym terenie wywiera wpływ na Ziemię i powoduje, że w inny sposób odbija ona światło.   Energia pozytywna odbija światło, negatywna pochłania je.  Kiedy więc udajesz się do miejsca, w którym ludzie mają wiele miłości, to światło jest odbijane.  Jeśli podróżujesz tam, gdzie istnieje skrywana przestępczość albo doszło do jakiegoś ogromnie negatywnego zdarzenia, światło jest absorbowane. To dlatego mówimy o niektórych miejscach, że mają “ciemną energię”.    Tak więc za każdym razem, kiedy jedziesz do innego miejsca, zatrzymaj się, rozejrzyj i napawaj tą różnicą.  To po prostu to samo światło, odbite przez inne serca.  Jest całkowicie możliwe, byście zmieszali się ze sobą, a mimo to zachowali własną wyjątkowość.

Rozkoszuj się jazdą

Kochani, macie przed sobą wspaniałą przejażdżkę!  Stworzyliście coś nieoczekiwanego. Stworzyliście możliwość posiadania i korzystania ze wszystkich duchowych mocy, jednocześnie wciąż będąc w ciele.  Od początku tej Gry nikt nigdy nie pomyślał, że sprawy zajdą tak daleko.  Naturalnie, kiedy jesteście w Domu, macie do dyspozycji całą swoją stwórczą moc.  Wszystko, co musicie zrobić, to umrzeć i natychmiast zostaje Wam ona przyznana z powrotem.  Ale stać się człowiekiem i wciąż władać wszystkimi siłami kreacji – to boska ekspresja, jakiej nigdy jeszcze dotąd nie widziano.  To naprawdę jest boska ekspansja, rozwój, ewolucja.  Ten ewolucyjny krok wyniesie ludzkość na znacznie wyższy poziom niż ktokolwiek kiedykolwiek myślał jest możliwy i w końcu ustanowi rytm dla każdej rozgrywającej się Gry.  Na początku Gry nie ufaliście sobie samym na tyle, żeby pozwolić sobie na korzystanie z wszystkich sił kreacji, ponieważ byliście świadomi, że nie panujecie w pełni nad własnymi myślami.  Rozumieliście, że mogłoby to mieć fatalne konsekwencje. Nie kontrolować tego, co się myśli i w co się wierzy, a mimo to mieć do dyspozycji tak ogromną władzę, mogło się okazać bardzo niebezpieczne.  Ale teraz to się zmienia. To jest właśnie ta zmiana, przesunięcie. Możecie teraz korzystać z całej swojej stwórczej mocy, ukrytej we własnym istnieniu, będąc w ciele.  To umożliwia Wam stworzenie drogi pod swoimi stopami jeszcze zanim dotkną one ziemi.  Dni, które są przed Wami, mogą być wypełnione radością i pasją, jeśli podejmiecie wyzwanie i będziecie używać swojej mocy.  Ewolucyjna ścieżka ludzkości lada moment przeistoczy się w radosną przejażdżkę.

Zdajemy sobie sprawę, że stworzyliśmy więcej pytań niż odpowiedzi w Waszych głowach, ale takie jest nasze zadanie, ponieważ nie posiadamy odpowiedzi, których szukacie.  Wy sami macie je już teraz.  Naszym najdonioślejszym zadaniem jest raczej pomóc Wam pamiętać o Waszych własnych pytaniach niż oferować Wam odpowiedzi.  To sposób, w jaki współpracujemy w dziele umacniania ludzi i sposób, w jaki się z Wami porozumiewamy.  Macie przed sobą umiejętności jak nigdy dotąd i mamy nadzieję, że zachęciliśmy Was do zrobienia kolejnego kroku w kierunku osobistego umocnienia, uznania własnej mocy.  To Wasze wybory sprawiły ten ewolucyjny skok.     Wraz z tym skokiem nadchodzi nowa odpowiedzialność, ponieważ dla równowagi dzierżenie mocy musi być połączone z poczuciem odpowiedzialności.  Zacznij od wzięcia odpowiedzialności za własne szczęście, ponieważ to właśnie będąc szczęśliwym możesz najefektywniej “kolorować światło”, wpływać na wszystko wokół siebie.   Na przestrzeni ostatnich miesięcy zrobiliście ogromny postęp.

Kochani, wiemy, że nie jest łatwo być ludźmi.  Gra nie została zaprojektowana w ten sposób.  Wiedzieliście, że napotkacie przeszkody.  Wiedzieliście, że będziecie znajdowali się w polu dualizmu. Dlatego widzieliście rzeczy jako przeciwieństwa: “góra-dół”, “dobre-złe”, “miłość-strach”, a teraz zmierzacie w kierunku pola troistości, gdzie dobro i zło zostaje zrównoważone przez nowe połączenie z Waszą Wyższą Jaźnią i rzeczy zaczynają się zmieniać. Dostrzegacie nowe. Pojawiają się w Was nowe umiejętności, których nie mieliście jeszcze niedawno.  Obudźcie się ze snu. Nadchodzi czas, by odebrać własną moc tak, jak teraz stoicie, tu, gdzie jesteście, w tych pięknych fizycznych ubrankach, i być najpiękniejszym kolorem własnego światła.

To dla nas największe wyróżnienie, że możemy zostawić Wam trzy proste przypomnienia.  Traktujcie siebie nawzajem z najwyższym szacunkiem, ponieważ za każdym razem, kiedy patrzycie w oczy drugiego, widzicie Boga. Dbajcie o siebie przy każdej okazji. Pamiętajcie, że to piękna Gra i bawcie się dobrze razem.

Espavo

Grupa

Emocjonalna huśtawka

Ostatnio przeżywałam jeden z najcudowniejszych tygodni w moim życiu, jeden z tych, których się nie zapomina.  Odwiedzałam naszych dwóch synów i synową w San Diego.  Trzy lata temu przeprowadziliśmy się z San Diego do Las Vegas. Nie mogę wytrzymać długo bez odwiedzin u naszych dzieci. To tylko godzina samolotem, ale tym razem poczułam, że mam ochotę na przejażdżkę samochodem, więc wypożyczyłam go, wyruszyłam w pięcioipółgodzinną trasę i bardzo się nią rozkoszowałam.  To był mój czas tylko dla siebie.  Przez połowę czasu nie miałam nawet włączonej muzyki.  Tylko myślałam i cieszyłam się własnym towarzystwem.

Cała wycieczka odbyła się pod znakiem wzlotów i upadków w życiu. Tydzień, który tam spędziłam, przypominał zabawę na rollercoasterze.  Jednym z powodów mojej wizyty była chęć zobaczenia się z moim synem i jego żoną, którzy spodziewają się dziecka i uczynią nas wkrótce dziadkami. Zaprosili mnie, żebym razem z nimi wzięła udział w badaniu sonograficznym.  Poczułam się wyróżniona, że byłam z nimi, kiedy dowiadywali się, czy dziecko będzie dziewczynką czy chłopcem.  Brent wręcz promieniał. Nigdy nie widziałam go tak szczęśliwego jak w momencie, kiedy się dowiedział.  Na moich oczach dział się cud, kiedy patrzyłam na dziecko i formujące się w środku życie.  Mogliśmy zobaczyć buźkę i rączkę, pocierającą oko i mogliśmy też zobaczyć, że z pewnością był to chłopiec.  Nie będę się wdawała w szczegóły, ale nie ma mowy o pomyłce.  Jestem taka wdzięczna, że nasz maluch wygląda tak zdrowo.

Parę dni potem mieliśmy zamiar iść do parku, ciesząc się czasem na wolnym powietrzu i świętując ostatnie dobre wiadomości. Kiedy tylko wyszliśmy na zewnątrz, poczuliśmy dym.  Był to początek pożarów w Kalifornii.  Nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, jak bardzo wpłynie to na nas wszystkich.  Kiedy tego wieczora wróciliśmy do domu i włączyliśmy wiadomości, dowiedzieliśmy się, że sprawa wyglądała naprawdę poważnie.  Następnego dnia wcześnie rano dostaliśmy telefon, żeby szybko się ewakuować.  Wielu ludzi musiało przymusowo opuścić swoje domy.  Nigdy wcześniej nic takiego mnie nie spotkało.  Ja miałam do spakowania tylko walizkę, ale mój syn i synowa byli niepocieszeni. Martwili się, że dom, który wspólnie tworzyli od początku swojego związku będzie zniszczony.  Było zadziwiające, że w przeciągu jednego tygodnia sytuacja tak się zmieniła: od cudownych wieści na temat dziecka do zagrożenia utraty własnego domu.  Udaliśmy się w bezpieczne miejsce, podczas gdy pożary nadal szalały.  Czułam cierpienie wszystkich ludzi, którzy doświadczyli tej dramatycznej tragedii.  Kiedy cała nasza rodzina zebrała się razem, czuliśmy się bezpiecznie, wzajemnie się wspierając. Każdy z nas przeszedł etap typu: “Co się dzieje?” Potem jednak przytulaliśmy się nawzajem i wszystko wracało do porządku.   Śledząc wiadomości zobaczyliśmy, że wzgórze, przylegające do ich domu znajdowało się w ogniu. Zdawali sobie sprawę, że ich dom niedługo spłonie, ale mimo to ocalał.

To samo spotkało nas cztery lata temu, kiedy w San Diego również szalały pożary; byliśmy akurat w Belgii, kiedy w CNN zobaczyliśmy ogień grasujący blisko naszego własnego domu.  Uwolniliśmy się od przywiązania, bo wiedzieliśmy, że nie mamy kontroli nad sytuacją.  Wiedzieliśmy też, że nasi bliscy i my sami jesteśmy bezpieczni i tylko to naprawdę się liczy.

To była naprawdę emocjonalne tornado.  Ogień podszedł blisko ich domu, ale byli bezpieczni. Całej naszej rodzinie i przyjaciołom oszczędzono zniszczeń.  Naprawdę można nazwać to cudem.   Dlatego świętuj w życiu zarówno wzloty jak i upadki, ponieważ na tym polega życie.  Jestem wdzięczna za to, na co w efekcie obróciła się ta sytuacja.  Steve i ja jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że nasz wnuk jest w drodze.  Ślemy naszą miłość i dobre życzenia wszystkim, którzy nie mieli tyle szczęścia podczas pożarów.

Weź głęboki oddech i napełnij swoje płuca siłą życiową, a kiedy wypuścisz powietrze, pomyśl o swoim własnym życiu.  Wszyscy przechodzimy przez trudności i czasy, kiedy wszystko idzie jak po maśle.  Każde z doświadczeń nas czegoś uczy.  Czcij życie.  Wzloty, upadki, to wszystko, na co składa się życie.  Wszystko zależy od Twojego punktu widzenia. To on zadecyduje o tym, jaka w rzeczywistości okaże się dana sytuacja.

Niech tak się stanie.

Miłość i Światło,

Barbara

 

Copyright Notice:
Copyright 1998 – 2012 Lightworker. www.espavo.org This information is meant to circulate and may be freely disseminated, in whole or in part with the following conditions: Use of this material signifies that the user aggress to the following conditions: 1. The words “Copyright 2000 – 2012 Lightworker. www.espavo.org” will be included with all published material. 2. User agrees that all rights, including copyrights of translated material, remain the property of Lightworker. If you translate this material we reserve the right to share that translation with credit to you as translator, on the Lightworker site to make it available to all. Further information from the Group may be found at: http://www.espavo.org.     Thanks for helping to spread the Light!